Czasy pandemii znacznie ograniczyły ruch i wykształciły w nas zupełnie inne podejście do tematu aktywności fizycznej. Brak ruchu, siedzący tryb życia i izolacja znacznie rozleniwiają, a jak wiadomo z czasem coraz trudniej podjąć kroki, aby faktycznie zrobić coś dla siebie. W większości przypadków okazuje się, że powrót do dobrych nawyków nie jest tak łatwy, jak mogłoby się wydawać.

Potrzebujesz motywatora do ruchu? Za sprawą tego, że żyjemy w świecie technologicznych rozwiązań, takim motywatorem może być m.in. zegarek sportowy, smartwatch czy specjalna opaska, mierząca parametry organizmu i wpływ aktywności na jego kondycję. W tym aspekcie równie dobrze sprawdzają się aplikacje na smartfon, które zbierają szczegółowe dane na temat kondycji organizmu, organizują cele i genialnie inspirują do pokonywania własnych słabości.

Czy wiesz, że około 67% Polaków nie praktykuje żadnej aktywności fizycznej? Niestety, okazuje się, że nawet zamiast chodzenia po schodach, chętniej wybieramy ich ruchomą odmianę lub windę. To właśnie brak aktywności fizycznej i chęć zwiększenia jej wśród społeczeństwa stały się głównymi przyczynkami do stworzenia szwedzkiej aplikacji Stepler, która od niedawna funkcjonuje również w Polsce. Obecnie korzysta z niej już ponad 400 tysięcy Polaków, a ich liczba z dnia na dzień coraz bardziej rośnie.

Co ciekawe, według danych firmy odpowiedzialnej za stworzenie programu, na ten moment korzysta z niego już co 10 Szwed, a po zaledwie półtora roku istnienia aplikacja zmobilizowała do ruchu w sumie 1,6 mln osób w Szwecji, Norwegii, Niemczech i na naszym rodzimym podwórku.

Najpewniej niejednej osobie czytającej ten artykuł przeszło przez myśl, że oferta rynkowa w zakresie aplikacji treningowych jest tak szeroka, że Stepler nie wniesie nic nowego. Otóż nic bardziej mylnego. Cała wyjątkowość tego programu tkwi w pomyśle, który fenomenalnie zmotywował ludzi do walki o lepsze zdrowie. Mechanizm programu jest banalnie prosty i opiera się na… zdobywaniu nagród za osiągnięte wyniki. Stepler to nie chodzenie czy bieganie bez celu, ale prosta droga do zdobywania punktów, które można wymieniać na atrakcyjne zniżki i karty podarunkowe.

Rejestracja w aplikacji jest możliwa już od 13 roku życia. Konto utworzyć można poprzez Facebook’a. Proces tworzenia konta nie jest zatem skomplikowany, gdyż nie trzeba podawać żadnych danych, bo następuje połączenie aplikacji z Facebookiem. Aplikacja jest banalnie prosta w obsłudze. Jeśli chcemy zacząć zarabiać, należy przejść do głównej zakładki. Mamy tam wgląd, ile kroków mamy już naliczonych. Za każde tysiąc kroków otrzymamy 1 punkt. W ciągu 1 dnia maksymalnie możemy zdobyć 20 punktów za samo chodzenie.

Dodatkowo poniżej są dostępne takie bonusy, które są odblokowane po osiągnięciu określonej ilości kroków w ciągu dnia. Dla przykładu, jeśli danego dnia mamy już 7 000 kroków, to będziemy mogli odebrać bonus za 5 000 kroków (2 punkty), ale pozostałe bonusy jeszcze będziemy mieli zablokowane. Oprócz tego jest codzienna nagroda – 3 dodatkowe punkty. Aby otrzymać każdy bonus, klikamy w niego, a następnie będziemy musieli obejrzeć 15-30 sekundową reklamę. Sumarycznie, w ciągu jednego dnia możemy zdobyć maksymalnie 43 punkty po odebraniu wszystkich możliwych bonusów. Gdyby codziennie zdobywało się te 43 punkty, to w ciągu miesiąca zarobimy około 50 zł. Jest to całkiem niezła kwota, tym bardziej że praktycznie nie musimy nic robić w tej aplikacji.

Jak widać, da się połączyć przyjemne z pożytecznym. Wystarczy codziennie ruszać się na tyle, na ile to możliwe – pobiegać, wyjść na spacer, czy do sklepu – a na koniec sprawdzić, ile punktów udało się zdobyć i jakie nagrody można zgarnąć. Kluczem do sukcesu Stepler jest bowiem właśnie wspominana już motywacja. Zachęcam Cię do wypróbowania aplikacji Stepler. Pobierz aplikację TUTAJ i zarejestruj się. Biegaj po nagrody, które czekają na końcu drogi. Ruch się liczy!

Źródło: geex.x-kom.pl