image

Do porannego biegania dołożyłam ścieżkę zdrowia :) Mam bardzo dobrą lokalizację – mieszkam blisko plaży ale w spokojnej części 🙂  Przy ulicy dalej znajduje się Park Uzdrowiskowy a w nim wspomniana ścieżka zdrowia. Park jest jak dla mnie odrobinę zaniedbany, ale są porobione chodniki, ścieżki rowerowe, plac zabaw a na wydmie zrobiona jest plenerowa siłownia – to jest właśnie ta ścieżka zdrowia.

image

Na wydmie porobione są ścieżki a przy nich poustawiane urządzenia do ćwiczeń. U mnie takie siłownie są zazwyczaj na placach, wszystkie urządzenia razem. Tu jest to fajnie zrobione i wydaje mi się, że urządzenia są lepszej jakości.

A wracając do biegania, to czuję w nogach bieganie po piachu :) Niby nie biegam dużo, 7-8 km. Ale zmiana nawierzchni robi swoje. Do tego baaaardzo dużo chodzę, zazwyczaj dziennie średnio kilkanaście kilometrów. Spacerujemy po plaży, brzegiem morza, to też robi swoje :) Efekt jest taki, że spodnie zaczęły mi spadać z pupy, pomimo tego, że co chwilę jestem głodna :)