Do porannego biegania dołożyłam ścieżkę zdrowia Mam bardzo dobrą lokalizację – mieszkam blisko plaży ale w spokojnej części 🙂 Przy ulicy dalej znajduje się Park Uzdrowiskowy a w nim wspomniana ścieżka zdrowia. Park jest jak dla mnie odrobinę zaniedbany, ale są porobione chodniki, ścieżki rowerowe, plac zabaw a na wydmie zrobiona jest plenerowa siłownia – to jest właśnie ta ścieżka zdrowia.
Na wydmie porobione są ścieżki a przy nich poustawiane urządzenia do ćwiczeń. U mnie takie siłownie są zazwyczaj na placach, wszystkie urządzenia razem. Tu jest to fajnie zrobione i wydaje mi się, że urządzenia są lepszej jakości.
A wracając do biegania, to czuję w nogach bieganie po piachu Niby nie biegam dużo, 7-8 km. Ale zmiana nawierzchni robi swoje. Do tego baaaardzo dużo chodzę, zazwyczaj dziennie średnio kilkanaście kilometrów. Spacerujemy po plaży, brzegiem morza, to też robi swoje Efekt jest taki, że spodnie zaczęły mi spadać z pupy, pomimo tego, że co chwilę jestem głodna
Najnowsze komentarze