W dniu dzisiejszym wyciągnęłam taki wniosek – nigdy nie biegać po obżarstwie truskawkami i czereśniami :) Dziś tak właśnie zrobiłam i miałam karę za łakomstwo :) Przebiegłam 14 km i był to jeden z dłuższych biegów w moim życiu :D Nie będę opisywać swoich dolegliwości, ale można się domyśleć :) No cóż, w końcu blondynka :)