Gorący dziś dzień i tak podobno ma być w najbliższym czasie. Nie lubię upałów a jeszcze bardziej biegać w takiej temperaturze, przede mną więc ciężki okres… Dzisiaj udało się wyskoczyć wieczorkiem do lasu i tam pobiegać w znośnych już warunkach. Ale jutro już nie będę miała takiej możliwości :( Nie wspomnę nawet o wtorku, kiedy to będę pędzić z pracy na mecz Polaków, a o 21 gra Hiszpania… No i biegaj tu człowieku