Tak wygląda trasa wyznaczona nam dziś przez kota Dla niewtajemniczonych – kot dzisiaj zasiadł nam na mapie jak zastanawialiśmy się, którędy iść i pokazywał łapą – tam też poszliśmy I wyszedł jakiś kot czy pies A na liczniku 10 km
Tak w ogóle to w planach miałam bieganie, ale w końcu wybraliśmy się w Sokole Góry na nordic walking. Z kijkami szłam ja ale M. maszerował przy mnie dzielnie W Sokolich Górach jest pięknie Super miejsce do biegania – jakbym nie padła na tych górkach Bo Szlak Orlich Gniazd bywa ciekawy jeśli chodzi o takie ukształtowanie terenu Mogłam się dziś przekonać bo szłam po nim trochę Żałuję tylko, że nie mam samochodu, bo z dojazdem troszkę gorzej… Ale w Sokole wrócę na pewno jeszcze nie raz
Najnowsze komentarze