o-winter-running-gear-facebook

Niestety ostatnio nie biegam, mam zakaz. O przyczynach napiszę za jakiś czas. Pozostają mi spacery, lekkie ćwiczenia… Ale cóż zrobić.

Do zakazanego owocu ciągnie najbardziej więc oczywiście na bieganie ochotę mam ogromną. Jeszcze jak tak sobie poczytam o Waszym bieganiu, czy poprzeglądam relacje z biegania na wydarzeniu na FB „Przebiegnę 200 km w listopadzie” to już w ogóle mnie nosi… Proszę, pobiegajcie za mnie! 🙂