Bieganie po plaży to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie. Dla mnie i dla moich nóg :) Doświadczenie jak najbardziej pozytywne :) I do tego ten niesamowity kontakt z naturą. To coś wspaniałego – biegać rano brzegiem morza, po pustej jeszcze plaży. Tylko plaża, morze i ja… Szum fal, spokój i ja sam na sam ze swoimi myślami. Niesamowite poczucie wolności i piękne widoki.

image

Moje nogi oczywiście poczuły zmianę nawierzchni :) Ale nie biegałam tylko brzegiem morza, choć to sprawiało mi największą radość. Pojechałam do Szczecinka na 15 km bieg. Oprócz biegania pokonałam wiele kilometrów pieszo. Zwiedziłam również kawałek wybrzeża na rowerze, podczas jednodniowej wycieczki rowerowej do Niechorza – pokonanych prawie 70 km. Aktywny urlop na całego :) I rewelacyjnie spędzony :) Akumulatory naładowane :) Aż szkoda było wracać…

image