3_max

Aby w pełni korzystać z dobrodziejstw nordic walkingu, należy się odpowiednio przygotować. Dobrze dobrany sprzęt i ubiór zapewniają komfort podczas treningu, a także po jego zakończeniu.

Podstawą udanego treningu są dobre kije. Wykonuje się je:

  • ze stopów aluminium,
  • z włókna szklanego,
  • z włókna węglowego,
  • z mieszanek (włókno węglowe i szklane).

Najlepszy i najbardziej pożądany materiał to włókno węglowe. Nie tylko zapewnia dużą wytrzymałość i lekkość, ale przede wszystkim najlepiej amortyzuje wstrząsy powstające podczas kontaktu z podłożem. Niestety, jest to materiał najdroższy.

Bardzo dobrym i wytrzymałym materiałem są też stopy aluminium. Główna różnica między kijami z włókna węglowego i tymi ze stopów aluminium polega na ich sztywności. Można ją odczuć przede wszystkim przy długich kijach, twardym podłożu i dużej sile wbijającej kij w ziemię. Kije ze stopów aluminium są podatniejsze na drgania, ale dla osób ćwiczących rekreacyjnie w zupełności wystarczą.

Kilka innych istotnych cech budowy kija:

  • rękojeść i pasek mocujący dłoń to jedyna część kija, która ma kontakt z naszym ciałem. To, jak jest dopasowana, stanowi warunek komfortu w czasie marszu.
  • Uchwyt musi być dopasowany do kształtu dłoni, zbudowany z materiałów gładkich i odpornych na ścieranie, np. z korka, kauczuku, pianki. Dobra rękojeść nie ma wyżłobień na palce ani ograniczników na górze i dole uchwytu. Wszystko po to, aby można było swobodnie łapać kij i wypuszczać go z dłoni.
  • Bardzo wygodna jest opcja wypinania, umożliwiająca uwolnienie dłoni bez konieczności odpinania rzepów na pasku. Przydaje się w trakcie treningu, kiedy chcesz wykonać ćwiczenie, zawiązać but czy chwycić butelkę z wodą.

W czasie godzinnego marszu kije uderzają o ziemię o 4 do 6 tys. razy, z siłą ok. 5-10 kg. Materiały, z których są wykonane, muszą więc cechować się lekkością i dużą wytrzymałością, tak, by kije gwarantowały komfort użytkowania i bezpieczeństwo.

Rękojeść i rękawiczka mocująca dłoń to jedyna część kija, która ma kontakt z naszym ciałem. To jak jest dopasowana, stanowi warunek komfortu w czasie marszu. Błąd konstrukcyjny w tej części może powodować obtarcia dłoni lub ucisk, a w konsekwencji ból, czyli koniec przyjemności.

Uchwyt musi być dopasowany do kształtu dłoni, zbudowany z materiałów gładkich i odpornych na ścieranie, np. z korka, kauczuku, pianki. Dobra rękojeść nie ma wyżłobień na palce ani ograniczników na górze i dole uchwytu (takich jak w kijach trekingowych). Wszystko po to, aby można było swobodnie wypuszczać go z dłoni.

Dobrze dopasowana rękawiczka gwarantuje kontrolę nad kijem i poprawne odepchnięcie, gdy dłoń jest otwarta. Powinna otaczać dłoń od spodu, od góry i dookoła nadgarstka, a gdy wypuścisz kij z dłoni, powinien on nadal przylegać w miejscu zgięcia – między kciukiem a palcem wskazującym. Odstęp ten nie może być większy niż 2-3 mm. Dobry pasek przylega do dłoni i nadgarstka, ale nie za mocno, by nie uciskał i nie ograniczał przepływu krwi.

Bardzo wygodna jest opcja wypinania, umożliwiająca uwolnienie dłoni bez konieczności odpinania rzepów na pasku. Przydaje się t w trakcie treningu, kiedy chcesz wykonać ćwiczenie, zawiązać but czy chwycić butelkę z wodą.

Cechy dobrych kijów:

  • wytrzymałe materiały zapewniające bezpieczeństwo i wieloletnie użytkowanie,
  • amortyzacja wstrząsów powstających podczas kontaktu z podłożem,
  • stabilne, nietrzeszczące i niestukające na łączeniach
  • pasek dokładnie obejmujący dłoń i nadgarstek oraz gładki uchwyt,
  • powierzchnia zewnętrzna odporna na zadrapania i uderzenia.

Zasady doboru prawidłowiej długości kijów

Dobrze dobrana długość kijów zależy od:

  • wzrostu użytkownika.
  • indywidualnych proporcji ciała.
  • stylu chodzenia.

Najpewniejszym zalecanym sposobem ustalania długości kijów jest bezpośredni chwyt. Kij powinien być ustawiony tak, aby ramię w stawie łokciowym zginało się pod kontem prostym, a u osoby początkującej – pod kątem 100 stopni. Prawidłowe ustawienie długości zostanie zweryfikowane podczas kilku pierwszych treningów.

Powyższy tekst to fragmenty książki Aleksandra Wilanowskiego „Nordic walking dla każdego”, którą bardzo polecam :)